środa, 31 października 2018

Zapomniane opuszczone... Pałac w Świniarach

Znajdziemy je w każdym zakątku Polski. Zniszczone, zdewastowane, rozgrabione w świetle prawa, opuszczone prywatne własności, zakupione niegdyś za bezcen bo miały być złotym interesem. Dwory, pałace i zamki... nikomu niepotrzebne, poniemieckie barachło.


Wiele z nich przez lata a nawet wieki opiera się działalności czasu, bo człowiek co miał zabrać to już zabrał. 
Tylko nieliczni dostrzegają w nich potencjał, ratując od zapomnienia, dając drugie życie.
Pałac w podwrocławskich Świniarach ciągle czeka na swoją szansę. Od ponad 15 lat niszczeje opuszczony. Tabliczka na ogrodzeniu informuje o zakazie wstępu ale każdy może tam wejść. 
 
 
  
Wybudowano go w 1845r. na zlecenie hrabiego von Stolberg w stylu angielskiego neogotyku. Wieżyczka już z daleka przyciąga wzrok a bryła budynku nie wydaje się zniszczona. Z bliska wygląda nieco gorzej. Powybijane szyby, zarwany strop na piętrze, ślady działalności poszukiwaczy skarbów. Ekspert powiedziałyby, że jak najbardziej do uratowania.
Wokół rozpościera się duży park, którego granice wyznacza fosa z mostkiem. Miejsce jest ładne i zaciszne, położone w odległości 15 km od centrum Wrocławia. Idealne na działalność turystyczno-rekreacyjną czy dom spokojnej starości.
Jak długo jeszcze postoi? 
Jest długo jeszcze będzie czyimś "mieć"?

Stare, opuszczone domy mają duszę.
Zapalmy świeczkę ku pamięci dawnych mieszkańców...


2 komentarze:

  1. Ogromna szkoda, widziec tak piekna wille w oplakanym stanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj
    Dawno nie zaglądałam do Ciebie.
    I znowu opisujesz ciekawe miejsce. Mam nadzieję, że długo będzie jeszcze cieszyć swoim z dnia na dzień lepszym widokiem. Ale czy tak będzie?
    Tak listopad może być też piękny. Nie musi być cały czas osnuty mgiełką nostalgii
    Dlatego dziękuję, że czasem o mnie pamiętasz i za pomocą ciepłych słów odganiasz smuteczki snujące się dookoła.
    Z całego serca życzę Tobie wiele wytrwałości, siły na codzienne szare dni, które niedługo nadejdą.
    Może niektóre z nich rozbłysną kolorami tęczy.
    Pozdrawiam snującymi się nostalgiami

    OdpowiedzUsuń